Dwie okoliczności doprowadziły mnie do poszukiwań osób urodzonych w latach 1742–1773 a zaślubionych w latach 1808–1825 w parafii Praszka.
Pierwsza okoliczność. Katarzyna (1824-1878), matka mojego prapradziadka Piotra Baryły, była córką Jadwigi Słabik z pierwszego małżeństwa z Kazimierzem Krzemińskim. Jadwiga była córką Krzysztofa, który owdowiawszy, w 1823 r. ożenił się ponownie. Odnalazłem metrykę pierwszego ślubu, zgonu i chrztu Krzysztofa. Miałem wątpliwości, bowiem wychodziłoby, że Krzyś miał 14 lat na pierwszym ślubie. Nie byłem pewien, czy błąd popełniam ja, czy też faktycznie ksiądz rejestrujący drugi ślub Krzysztofa przyjął tę samą metrykę chrztu co ja.
Druga okoliczność. Metryk Praszki brakuje z lat 1742–1773, choć zachowały się metryki z lat 1694–1741, a następnie istnieją od 1774 do współczesności. W związku z tym, wiele linii rodziny mam urwanych, bowiem osoby urodziły się w „dziurze metrykalnej”; brały ślub przed 1808 r. (gdy niemal nigdy nie pisano rodziców); jeżeli w ogóle po maju 1808 r. brały kolejny ślub, to akt pomijał rodziców i chrzest, a odwoływał się tylko do metryki zgonu małżonka; w akcie zgonu — ich rodziców nie pamiętano (rzadziej, jeszcze nie znalazłem aktu zgonu); zaś rodzeństwo często miało podobną sytuację (tj. nie mogłem ustalić rodziców) albo rodzeństwa nie wymieniano w metrykach jako rodzeństwo. Tak było dla Antoniego Lipczaka, który żenił się w latach 1793 i 1822, zmarł w 1827, a urodził się ok. 1772 i nie mogłem dotąd poznać jego rodziców. Podobnie Tomasz Łysy Kalinowski, zaślubiony 1782, zmarły 1822, urodzony ok. 1758 i nie mogę udowodnić jego rodziców.
Marcin Marynicz podpowiedział mi, że alegata okresu napoleońskiego metryk powinny gromadzić chrzty również z własnej parafii. Dotąd bowiem byłem przekonany, że tak jak w późniejszych latach, zawierać powinny tylko zdarzenia z innych parafii oraz publiczne akty znania (oświadczenia w razie niedostarczenia metryk). Z praszkowskimi alegatami z lat 1808–1825 mogłem się zapoznać z domu bez podróżowania dzięki m.in. Elizie Parcheniak, która je zeskanowała. Okazało się, że faktycznie, w tych alegatach znajdują się również odpisy z własnej parafii. Alegata to inaczej załączniki, aneksy, dowody lub akta zbiorowe (nazwy pochodzą z różnych obszarów i lat), jakie dołączano przy okazji ślubu na dowód stanu cywilnego małżonków, a zatem ich urodzenia, ewentualnie wdowieństwa. Praszka w 1807 r. weszła w skład Księstwa Warszawskiego, w którym Napoleon Bonaparte narzucił Kodeks cywilny, który obowiązywał do końca 1825 r. (później wszedł w życie kodeks Królestwa Polskiego). W tym okresie obowiązywały specyficzne przepisy, dzięki którym w aktach małżeństw było 4 świadków, a wiek osób obliczano dokładniej dzięki sprawdzaniu metryk (w porównaniu do lat późniejszych).
W ten sposób dotarłem do 2 odpisów aktów chrztów załączonych do aktów małżeństw.
Pierwszy załączony odpis do małżeństwa w 1823 r. faktycznie odwoływał się do chrztu z 1774 r. i potwierdził, że nie tylko ja powiązałem te dwie metryki, lecz również ksiądz rejestrujący akt małżeństwa.
Drugi załączony odpis do małżeństwa 1822 r. pokazał mi 5×pradziadków Macieja i Zofię Lipczaków (nr 216 i 217 wg Ahnentafel), których dotąd nie mogłem poznać, gdyż ich syn Antoni senior wziął pierwszy ślub przed 1808 r., kiedy nie pisano rodziców w akcie ślubu, a na drugim ślubie zamiast rodziców najczęściej poprzestawano tylko na wdowieństwie.
Metoda nie działa zatem, gdy osoba nie brała ślubu w latach 1808–1825. Tak było z moim 4×pradziadkiem Tomaszem Kalinowskim, którego rodziców domniemywam tylko według zasady, że czasami po śmierci rodziców dzieci przyspieszały ślub, by usamodzielnić się na gospodarstwie.
Ponieważ zamiast jednego drzewa genealogicznego, mam cały genealogiczny las, zleciłem mojemu skryptowi, by automatycznie stworzył poniższą tabelkę. Osoby na niezacienionym tle urodziły się w latach 1742–1773, a wszystkie poniższe osoby brały ślub w latach 1808–1825.