Sekator

Idzie zajączek do lisa pożyczyć sekator, a ponieważ miał kawał drogi, tak oto rozmyślał:

  • Jak lis pożyczy mi sekator, to przytnę nim sobie mój żywopłot…
  • Lis jest fajny, na pewno mi pożyczy…
  • Zaraz, zaraz…
  • Lis jest chytry…
  • A to lis jeden, faktycznie chytrusek…
  • Pewnie nie pożyczy mi tego sekatora…
  • Ten lis na pewno nie pożyczy mi swojego sekatora, którego pewnie i tak nie używa…
  • Nie ma mowy. Ten lis to straszne skąpiradło…
  • Od tego wstrętnego lisa nie mam nawet co liczyć na sekator!

Wreszcie dotarł do drzwi lisa. Puka. Otwiera lis:

  • O, jak miło Cię…

Zajączek przerywa mu:

  • A w d***** mam ten twój p********* sekator!

Zajączek obrócił się i odszedł…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *