Czy zdarza się Wam czasem wpisywać adres internetowy „z palca”, tj. wpisując zapamiętaną domenę do paska adresowego przeglądarki? Mnie często.
Irytuje mnie, gdy administrator domeny nie przewidział możliwości jej wybrania bez subdomeny „www.*” albo odwrotnie, właśnie z taką subdomeną.
Przykładowo, wszystkie moje strony internetowe znajdują się w domenie „mrog.org”, każda ma osobną subdomenę (np. „blog.mrog.org”), ale jest też strona główna z subdomeną „www.mrog.org”. Gdy ktoś nie wpisze żadnej subdomeny (czyli wpisze dosłownie „mrog.org”), to mimo wszystko wyświetli mu się domyślna strona główna z subdomeną „www”.
Tak też działa większość stron internetowych, od Onetu (www.onet.pl=onet.pl), przez Wirtualną Polskę (www.wp.pl=wp.pl) na Google kończąc (www.google.pl=google.pl). Jedne z nich równolegle obsługują obydwie wersje bez przekierowania (osobno z „www”, osobno bez „www”), inne przekierowują do poprawnej wersji (zazwyczaj do „www”). Wybór należy do administratora strony (domeny) i jest tylko kwestią techniczną ustawienia odpowiedniego przekierowania, np. w pliku .htaccess, poprzez meta znacznik (<meta http-equiv=”refresh”>) lub instrukcję JavaScript (location.replace() lub location.href=).
Ale nie wszystkie strony działają w ten sposób. Są strony, które nie pozwalają pominięcia przedrostka „www” i twierdzą, że taka domena niepoprzedzona żadnym przedrostkiem… nie istnieje. Tak jakby serwis w ogóle był niedostępny, co nie jest prawdą. Podobnie, są też strony, które, odwrotnie, nie działają z przedrostkiem „www”. Wpisanie samej domeny zadziała jak trzeba, natomiast poprzedzenie jej subdomeną „www” wypluwa komunikat, że taka strona i domena nie istnieją.
Niegdyś bardzo długo do takich zacofanych domen należała strona polskiego sejmu. Należało wchodzić wyłącznie przez adres „www.sejm.gov.pl”, a wpisanie dosłownie „sejm.gov.pl” nie dawało żadnego skutku — takiego serwera już nie było. To samo dotyczyło dawnego sejmowego ISIPu, czyli Internetowego Systemu Informacji Prawnej, który kiedyś był dostępny pod adresem „www.isip.sejm.gov.pl”, lecz już nie pod adresem „isip.sejm.gov.pl”. W obu jednak przypadkach ktoś rozsądny poszedł po rozum do głowy i obecnie działa zarówno „sejm.gov.pl” (bez przedrostka „www.*”), jak i „isap.sejm.gov.pl” (pod nowym adresem Internetowego Systemu Aktów Prawnych ISAP).
Dziś chciałem sprawdzić stronę polskiego senatu „senat.gov.pl” i znów czekało mnie rozczarowanie. Taka strona i domena nie istnieje, nie można na nią wejść. Dopiero po chwili przypomniałem sobie, że może znów ktoś był na tyle uprzejmy, że postanowił mnie nauczyć, jak powinienem wpisywać prawidłowy adres. Nie myliłem się — adres „www.senat.gov.pl” działa. Raz jeszcze: bez przedrostka nie działa, z przedrostkiem nie działa.
Absurd.
Czy strony internetowe organów polskich władz publicznych nie mogłyby być bardziej przystępne dla ludzi? Dlaczego za każdym razem mam się zastanawiać, do której kategorii stron należy dany serwis? Czy mam go poprzedzać literami „www” czy też nie?
Postanowiłem sprawdzić adresy kilku znanych mi stron.
strona | bez przedrostka | z przedrostkiem |
Sejm | sejm.gov.pl | www.sejm.gov.pl |
ISAP | isap.sejm.gov.pl | www.isap.sejm.gov.pl |
Senat | senat.gov.pl | www.senat.gov.pl |
Prezydent | prezydent.pl | www.prezydent.pl |
Sąd Najwyższy | sn.pl | www.sn.pl |
Trybunał Konstytucyjny | trybunal.gov.pl | www.trybunal.gov.pl |
Uniwerystet Wrocławski | uni.wroc.pl | www.uni.wroc.pl |
Uniwerystet Warszawski | uw.edu.pl | www.uw.edu.pl |
Uniwerystet Jagielloński | uj.edu.pl | www.uj.edu.pl |
Onet | onet.pl | www.onet.pl |
Wirtualna Polska | wp.pl | www.wp.pl |
Interia | interia.pl | www.interia.pl |
Prezydent USA | whitehouse.gov | www.whitehouse.gov |
Izba Reprezentantów | house.gov | www.house.gov |
Senat | senate.gov | www.senate.gov |
Prezydent Francji | elysee.fr | www.elysee.fr |
Rząd Francji | gouvernement.fr | www.gouvernement.fr |
Zgromadzenie Narodowe | assemblee-nationale.fr | www.assemblee-nationale.fr |
Senat | senat.fr | www.senat.fr |
Rząd RFN | bundesregierung.de | www.bundesregierung.de |
Bundestag | bundestag.de | www.bundestag.de |
Bundesrat | bundesrat.de | www.bundesrat.de |
Właściwie tylko Senat Rzeczypospolitej Polskiej jest wciąż niedostępny bez przedrostka. Inne strony internetowe nie pouczają użytkowników, który adres ma wyłączność, pozostawiając przekierowania lub dopuszczając oba adresy równolegle.
A może to ja jestem głupi, bo przecież nikt nie wpisuje adresów do paska adresowego? Może wszyscy wpisują adres do wyszukiwarki internetowej Google, czyż nie tak?
Każda przeglądarka internetowa (a są różne: Microsoft Windows Internet Explorer, Mozilla Firefox, Opera — to tylko niektóre) posiada takie narzędzie jak pasek adresowy (pasek adresu). O ile nie ukryje go użytkownik, jest on widoczny przez cały czas przeglądania internetu. Pokazuje adres internetowy (URL) aktualnie przeglądanej strony (w osobnych kartach lub oknach). Jednakże służy nie tylko do pokazywania takiego adresu. Przede wszystkim można go tam wprowadzać, aby przejść niejako „ręcznie” na inną stronę, bez klikania na linki na poprzedniej stronie ani wybierania zakładek (ulubionych).
Z obserwacji niestety wiem, jak często wygląda wpisywanie adresu internetowego. Niektórzy uważają, że aby to zrobić, należy najpierw… przejść do wyszukiwarki internetowej. W tym celu otwierają nowe okno, w którym (wobec standardowych ustawień) pokazuje im się domyślna strona, zazwyczaj Wirtualna Polska, Onet, Interia lub Google. I w ich wyszukiwarkach wpisują adres strony, zasłyszany lub zapamiętany. Dopiero z wyników wyszukiwania wybierają ten, który wydaje im się za słuszny. Czasem okazuje się, że nie jest to nawet pierwszy link i później następuje rozczarowanie, że strona nie działa, bo nie pokazało się to, co trzeba :)
Ostatnio „hitem” są też dodatki instalujące dodatkowe paski (gadżety), dublujące oryginalny pasek adresowy (np. Google). W swoim przeznaczeniu pierwotnie miały ułatwiać wyszukiwanie, w praktyce efekt jest podobny jak powyżej: otwiera się nowe okno, w nim do dedykowanego paska wyszukiwarki wpisuje adres, klika na strzałkę, a potem klika na którejś pozycji w wynikach wyszukiwania.
Proste?
Nie!
Jeszcze prostsze jest użycie po prostu paska adresowego samej przeglądarki. Po co pośredniczyć wyszukiwarką, jeśli można samemu wpisywać adres? Po co informować Wielkiego Brata w Dolinie Krzemowej (Google), że korzystamy z takiej strony?
Jeśli znamy adres, można go od razu wpisać do paska adresu, po czym wcisnąć klawisz „Enter”. Aby przejść do tego paska, można użyć myszki komputerowej, ale najszybciej przejdziemy używając z klawiatury klawisza F6, który na klawiaturze znajduje się zazwyczaj nad literami nad cyframi 6 i 7 (w przypadku przeglądarki Firefox 4.0, w której karty są domyślnie nad paskiem adresowym na razie trzeba wciskać CTRL+L, dopóki jakaś aktualizacja nie przywróci działania F6 także w takiej konfiguracji).
PS. 04.08.2011
Jeszcze dziwniejsze rozwiązanie przyjęła Gmina Wieluń:
strona | bez przedrostka | z przedrostkiem |
Gmina Wieluń | www.um.wielun.pl | um.wielun.pl |
www.wielun.pl | wielun.pl | |
www.wielun.eu | wielun.eu |